Powrót

Polemika z artykułem zamieszczonym na stronie wp.pl

PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. oświadczają, że autor artykułu „Skandal na torach ! Miliardy wyrzucone na nasyp” opisującego modernizację linii Warszawa – Gdynia, zawarł w nim nieprawdziwe, bądź niesprawdzone dane, przez co wprowadził czytelników w błąd. 
Nieprawdą jest, że „miliardy zostały wydane na nasyp”. W rzeczywistości pieniądze są wydawane na gruntowną modernizację ponad 350 km linii kolejowej, której trwałość wynosi 50 lat. Obok wymiany ponad 1000 km torów wraz z podłożem, budowy nowoczesnej sieci trakcyjnej, wyposażamy linię kolejową w nowoczesne systemy sterowania. Warto również zauważyć, że likwidowanych jest prawie 80 przejazdów kolejowo-drogowych, a w ich miejsce powstaje ponad 120 drogowych wiaduktów (również w nowych lokalizacjach), których beneficjentami są przede wszystkim użytkownicy dróg. 
Powstaje także blisko 200 nowych peronów – wszystkie wyposażone w pochylnie lub windy dla osób mających trudności z poruszaniem się. Ponadto podczas modernizacji wybudowano na terenach kolejowych łącznie kilkadziesiąt kilometrów dróg lokalnych służących mieszkańcom.
Nieprawdą jest, że modernizacją objęto „323 km torów za 10 mld zł, a koszt modernizacji 1 km wyniósł 31 mln zł”. W rzeczywistości modernizacją objęto odcinek ponad 350 km linii kolejowej za 9,5 mld zł, co oznacza, że 1 km zostanie zmodernizowany za 26 mln zł. Warto również zauważyć, że linia kolejowa to dwa lub cztery tory, zaś duże układy stacyjne – np. Legionowo, Działdowo, Gdańsk czy Gdynia Główna, to rozbudowane układy komunikacyjne składające się z kilku kilometrów torów.
Nieprawdą jest, że „miliardy wydane na kolej tylko nieznacznie przyspieszą czas podróży”. Docelowo czas przejazdu między Warszawą, a Gdynią skróci się do 2 godzin i 30 minut. 
Ocenie czytelników pozostawiamy porównanie prędkości składów zespołowych do maksymalnej prędkości (225 km/h) luksusowego samochodu, wykorzystane przez autora jako przykład. Wydaje się, że tak szybka jazda samochodem nie dość, że niebezpieczna, byłaby niedozwolona i mogła się skończyć w najlepszym wypadku wysokim mandatem. Pociągi na linii Warszawa Gdynia – po zakończeniu prac pojadą z prędkością 170-200 km/h, ale za to zgodnie z prawem i znacznie bezpieczniej. 
W przypadku kolejnych publikacji na ten temat, zachęcamy do kontaktu z biurem prasowym PKP PLK, które szybko i merytorycznie udzieli dziennikarzom wyczerpujących i rzetelnych informacji lub chociażby do zapoznania się informacjami na stronie internetowej www.plk-sa.pl.

Robert Kuczyński

Rzecznik prasowy
PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.